icon-news

Barbórka w środku lata 2023

Wydarzenia 17.07.2023

Za nami kolejna edycja Barbórki w środku lata w Tarnowskich Górach. 15 i 16 lipca bawiliśmy się na wzór dawnych bergfestów. Impreza odbyła się dokładnie 239 lat po odkryciu złóż srebronośnych w szybie Rudolphine.

– Podczas naszych uroczystości wspominamy m.in. Friedricha Wilhelma von Redena i Friedricha Antona von Heynitza, czyli dwóch mężów, którzy uwierzyli w te ziemie, i od których rozpoczęła się industrializacja Górnego Śląska. Czerwona cegła, szyby górnicze, kominy… To wszystko rozpoczęło się na naszym terenie, więc musimy mieć świadomość, w jak wyjątkowym miejscu się znajdujemy – powiedział Zbigniew Pawlak podczas tradycyjnych oficjalnych uroczystości u podnóża kopca w Parku Kunszt, gdzie po raz kolejny pojawiły się postaci historyczne i odśpiewano Tarnogórski Dzwoneczek.

Muzyka, tańce, warsztaty dla dzieci, jarmark… To główne atrakcje przygotowane na tarnogórskim rynku. Po raz kolejny najmłodsi uczestnicy imprezy zagrali jedyny taki niepowtarzalny koncert, bo na 100 pyrlików na glajzach (młotkami na szynach). Za to Gwarkowie z SMZT, Chór Allegro i Uniwersytet Trzeciego Wieku pod nadzorem stowarzyszenia Góry Kultury przygotowali widowisko pn. Skok przez skórę. To kolejny element starych tarnogórskich tradycji. Jest to ceremonia przyjmowania nowicjuszy do stanu górniczego przez starsze grono. Dlatego na scenie najpierw pojawili się aktorzy, a następnie przez skórę mógł przeskoczyć każdy chętny (bez względu na wiek lub na co dzień wykonywany zawód).

TROCHĘ HISTORII

Barbórka w środku lata? A dlaczego nie?! Odbywające się w Tarnowskich Górach w połowie lipca święto, choć być może zaskakujące, nie jest niczym nowym, ale nawiązaniem do starej tradycji: odbywające się tutaj od końca XVIII wieku w tym terminie Bergfesty były pierwszymi w regionie świętami górników. Co ma wspólnego ze świętą Barbarą? Tylko i aż tyle, że blisko trzysta lat temu to właśnie w Srebrnym Mieście zawiązało się jedno z pierwszych bractw jej imienia, a jego statut zatwierdził sam papież. Nowinę papieskiej bulli także ogłoszono latem.

TARNOGÓRSKA BARBÓRKA

Tarnogórskie kroniki donoszą, że za założenie bractwa odpowiedzialni są Jezuici, którzy przybyli do najprężniej się wówczas na Śląsku rozwijającego miasta gwarków w wieku. To oni zainspirować mieli powstanie bractwa św. Barbary już w 1721 roku przy tarnogórskiej parafii Piotra i Pawła. Nie w pierwszeństwie jednak tkwi wyjątkowość tutejszego bractwa, ale w doniosłości i zapoczątkowaniu czegoś, co dziś uważamy na oczywiste: członkowie bractwa założonego w mieście górniczym uznali, że patronka m.in. dobrej śmieci byłaby najlepszą opiekunką miasta i wszystkich jego górników.

Nie wiadomo, czy papież Benedykt XIV myślał tak samo, ale 26 później uznał istnienie bractwa, zatwierdzając jego statut w specjalnej Bulli. Dokument dotarł do Krakowa (wschodnie rubieże Górnego Śląska do początków XIX wieku należały do diecezji krakowskiej) 21 marca 1747 roku. Miejscowi uznali, że ogłoszenie tej dobrej nowiny w zwykłą niedzielę nie przystoi, dlatego zdecydowali, że bullę odczytają w Święto Wniebowzięcia, czyli 15 sierpnia. Nie wiemy, jak wyglądał owa uroczystość, do dziś zachowała się natomiast księga pamiątkowa bractwa w wydanym w tym samym roku modlitewnikiem.

BERGFEST

Z początkiem roku 1784 na polecenie hrabiego Redena i Heinitza nakazano poszukiwań złóż rud srebronośnych w okolicach Tarnowskich Gór, którego górnictwo po wojnie 30-letniej zaczęło podupadać. Do epokowego w swoich skutkach odkrycia doszło 16 lipca 1784 roku w szybie Rudolphine na terenie Bobrownik Śląskich. Tego samego roku założono w tym miejscu kopalnię Fryderyk, w której cztery lat później sprowadzono pierwszą maszynę parową. 32-calowa maszyna zbudowana w technologii Newcomena sprowadzona z Walii, aby odwadniać podziemia, zmieniła bieg historii, wywołując drugą rewolucję górniczą w Tarnowskich Górach, symbolicznie rozpoczynając także rewolucję przemysłową na europejskim kontynencie, dając zaczątek industrializacji Górnego Śląska. Tarnogórzanie nie byli z pewnością świadomi epokowości odkrycia Redena i Heinitza, ale mimo to na pamiątkę tamtych wydarzeń usypali w sąsiedztwie kopalni pamiątkowy kopiec spotykając się przy nim co roku właśnie 16 lipca na Bergfeście. Działo się tak do początków XX wieku, kiedy tarnogórskie górnictwo zakończyło się wraz z zamknięciem kopalni Fryderyk.

W celu zapewnienia maksymalnej wygody użytkowników przy korzystaniu z witryny ta strona stosuje pliki cookies.

Zostań Patronem