– W naszej siedzibie znajduje się archiwum, które gromadzi materiały dot. historii ziemi tarnogórskiej oraz naszego górnictwa. Na bieżąco pozyskujemy nowe materiały, czego przykładem są sylwetki uczniów. Po za tym nie chcemy zbiorów tylko archiwizować. To nasza wspólna historia, więc chcemy się nią poprzez takie akcje dzielić – mówi prezes SMZT Zbigniew Pawlak.
Wspomniana tablica z „gastronomika” nosi tytuł „Den Helden der Oberschlesische Berschule – Bohaterom Górnośląskiej Szkoły Górniczej”. Po raz pierwszy została odsłonięta 20 października 1920 r. Cztery lata później, czyli po podziale szkoły na polską i niemiecką, profesorowie niemieccy zabrali tablicę do swojej nowej siedziby w Pyskowicach, gdzie wisiała najprawdopodobniej do 1945 r., kiedy to do miasta wkroczyła Armia Czerwona.
Uszkodzoną (pękniętą na pół) tablicę odnalazł na placu szkolnym pyskowickiego liceum ogólnokształcącego w latach 60. XX wieku ówczesny dyrektor tej placówki, Władysław Macowicz i zachował w piwnicy gmachu. Po latach udało się ją zidentyfikować i przenieść na pierwotne miejsce w dzisiejszym „gastronomiku”. Druga ceremonia odsłonięcia odbyła się podczas barbórki 4 grudnia 2009 r. Wzięli w niej udział przedstawiciele władz miasta, powiatu, SMZT, tarnogórzanie i młodzież szkolna.
W grudniu 2022 r. ukazała się książka pn. „Memoriał na uroczystość pięćdziesięciolecia istnienia Górnośląskiej Szkoły Górniczej” (III tom z cyklu „Tarnogórskie Dziedzictwa”), czyli przedruk jubileuszowego wydawnictwa z 1884 r. W kolejnych tygodniach udało się odkryć kolejne informacje na temat szkoły, jej kadry pedagogicznej i uczniów.
– Sylwetki zaprezentowaliśmy w mediach społecznościowych w cyklu tygodniowym, co czwartek. Pierwszym absolwentem szkoły jest jedyny na liście tarnogórzanin, Erhard Franz Robert Koske, który urodził się w naszym mieście 28 kwietnia 1892 r. – mówi Mariusz Gąsior, kustosz zbiorów SMZT i inicjator Czwartków z Tarnogórską Historią.
I jak dodaje, informacje, które zaprezentowano w tym cyklu, pochodzą z różnych źródeł, przede wszystkim z oryginalnych roczników publikowanych przez Górnośląską Szkołę Górniczą, z zasobów Niemieckiej Komisji ds. Grobów Wojennych, skanów cyfrowych list poległych żołnierzy niemieckich opublikowanych w serwisie www.genealogy.net, monografii pułków armii niemeickiej oraz portalu www.ancestry.com. Serdecznie dziękujemy Urszuli Nowaczyk za pomoc w pozyskiwaniu informacji rodzinnych poległych uczniów, bez jej pomocy prowadzenie tego cyklu nie byłoby możliwe.

1. Hans Carl Peter Wittwer urodził się 29 czerwca 1890 r. w Dorocie – dzielnicy Zabrza (Dorotheendorf). Pochodził z wielodzietnej rodziny, miał ośmioro rodzeństwa – pięć sióstr (Edyta, Margareta, Emilia, Magdalena i Matylda) i trzech braci (Curt, Erich i Martin), z czego dwójka, Erich i Edyta, zmarli wkrótce po porodzie. Śmierć dzieci w wieku niemowlęcym była dość powszechna w tamtych czasach, trudne warunki życia i ograniczony dostęp do opieki medycznej zbierały niestety swoje żniwo. Rodzicami całej czeredy byli Wilhelm Wittwer i Olga z d. Kaluse. Rodzina była wyznania ewangelickiego.
W dzieciństwie Hans ukończył trzy klasy gimnazjum. Edukację w tarnogórskiej Szkole Górniczej rozpoczął w 1910 r., był wtedy uczniem klasy IVa, w wykazie uczniów ponownie figuruje 4 lata później, w roku 1914, jako uczeń klasy II. Zawodowo pracował w kopalni węgla kamiennego Königin Luise (Królowa Luiza) w Zabrzu-Zaborzu, późniejszej KWK Zabrze.
Hans w momencie wybuchu I wojny światowej miał 24 lata, w ewidencji armii niemieckiej sklasyfikowany był jako żołnierz rezerwy (Reservist), czyli odbył wcześniej obowiązkową służbę wojskową. Powołany został w sierpniu 1914 r. podczas powszechnej mobilizacji w Cesarstwie Niemieckim. Służył w 5. kompanii, II batalionu 156. Pułku Piechoty (3. Śląski, 3. Schlesisches Infanterie-Regiment Nr. 156). I i II batalion pułku stacjonowały w Bytomiu, III swą siedzibę miał w Tarnowskich Górach, w koszarach przy Moltkestrasse (dzisiejszej ulicy T. Kościuszki).
Na początku września 1914 r. Hans Wittwer brał udział w walkach z armią francuską na linii dwóch miasteczek we francuskim departamencie Moza – Romagne-sous-Montfaucon i Varennes-en-Argonne. Jak podaje monografia 156. Pułku, zginął 2 września podczas ataku na Romagne, gdzie pułk poniósł bardzo poważne straty – 35 poległych, 179 rannych i 11 zaginionych.
Prawda jest jednak inna, gdyż Hans zmarł dopiero 22 września 1914 r. Wiemy, gdzie znajduje się jego grób – na cmentarzu wojennym w mieście Dillingen w kraju związkowym Saara w Niemczech, ok. 280 km od linii frontu z września 1914 r. Najprawdopodobniej został ciężko ranny na polu walki i ewakuowano go do szpitala w tym rejonie, gdzie zmarł po blisko 3 tygodniach. Początkowo wojskowa ewidencja uznała go za zaginionego. Wieści o tym, że został ewakuowany, nie dotarły do jego dowództwa, ale miesiąc później, w październiku 1914 r. sprawa się wyjaśniła i został sklasyfikowany na liście strat armii pruskiej jako „dotychczas uważany za zaginionego, poległy”.
W aktach niemieckiej Komisji ds. Grobów Wojennych (Volksbund Deutsche Kriegsgräberfürsorge), instytucji, która opiekuje się grobami poległych żołnierzy niemieckich z czasu obydwu wojen światowych, jego nazwisko jest zapisane z błędem jako Wittmer. Fakt, że wiemy, gdzie Hans został pochowany, jest raczej wyjątkiem niż regułą. Udało się nam dotychczas ustalić miejsca pochówku zaledwie czterech poległych absolwentów szkoły, a było ich 36.

2. Erhard Franz Robert Koske urodził się 28 kwietnia 1892 r. w Tarnowskich Górach, był synem Franza Koske (ur. w 1855 r.) i Marii z d. Tiras (Tyras), tarnogórzan z urodzenia. Franz i Maria pobrali się 19 września 1889 r. Erhard miał trójkę młodszego rodzeństwa – brata Walfrieda (ur. 8 września 1894 r.), siostry Ermelindę (ur. 16 stycznia 1897 r.) i Zittę, (ur. 3 grudnia 1900 r.).
Rodziny nie omijały tragedie. Franz Koske był najpierw żonaty z siostrą Marii, Anną, która zmarła 3 dni po porodzie ich córki, Anny Marii (15 maja 1889 r.). Dziecko dwa miesiące później, 18 lipca, również zmarło. Siostra Ermelinda również zmarła półtorej roku po narodzinach, 20 sierpnia 1898 r.
Rodzina Erharda była z wyznania katolicka, dlatego jego nazwisko nie figuruje na liście poległych parafian w ewangelicko-augsburskim kościele Zbawiciela na tarnogórskim Rynku. Przed nauką w Szkole Górniczej ukończył trzy klasy w tarnogórskim Gimnazjum Realnym, czyli dzisiejszym II LO im. Stanisława Staszica. W Szkole uczył się w latach bezpośrednio poprzedzających wybuch wojny, w 1914 r. uczęszczał do klasy IVa, brak natomiast informacji czy edukację zakończył egzaminem końcowym i czy przeszkodził w tym wybuch wojny.
Równocześnie pracował jako górnik w kopalni węgla kamiennego Hohenzollern w Bytomiu, późniejszej KWK Szombierki.
Do wojska został powołany po ogłoszeniu powszechnej mobilizacji w Cesarstwie Niemieckim w sierpniu 1914 r. Miał wtedy 22 lata. Nie wiemy, w którym pułku służył i nie jesteśmy w stanie odtworzyć przebiegu jego służby wojskowej. Zmarł 16 kwietnia 1915 r. z powodu odniesionych ran gdzieś na froncie wschodnim. Nie wiadomo także, czy i gdzie zachował się jego grób. W kwietniu 1915 r. front przebiegał przez dzisiejszą centralną Polskę.
Dwa tygodnie po jego śmierci, 2 maja 1915 r., ruszyła wielka ofensywa wojsk niemieckich i austro-węgierskich pod Tarnowem i Gorlicami w Beskidzie Niskim, która przełamała rosyjską obronę i wypchnęła linię frontu daleko na wschód.

3. Hans Nowak – w roczniku Górnośląskiej Szkoły Górniczej z 1913 r. podano, że miał 23 lata, urodził się więc w 1890 r., w roku 1914 r. został uczniem klasy IVb. Przedtem ukończył jedną klasę wyższej szkoły realnej (Oberrealschule). Pracował również jako górnik w kopalni cynku i ołowiu Brozowitz (Brzozowice) w Piekarach Śląskich. Z wyznania był katolikiem.
Hans poległ 29 kwietnia 1915 r. na froncie wschodnim. Prawdopodobnie urodził się w Pszczynie, służył w 4. szwadronie 6. Pułku Huzarów im. Hrabiego Goetzena [2. Śląski, Husaren-Regiment Graf Goetzen (2. Schlesisches) Nr 6].
Na liście strat armii niemieckiej z 10 czerwca 1915 r. wymieniony został jako zaginiony, co oznacza, że nie ma grobu lub został pochowany jako żołnierz nieznany.

4. Friedrich Wilhelm Pohl urodził się 17 grudnia 1888 r. w Pilchowicach pod Gliwicami w rodzinie Friedricha i Elizabeth z d. Munsterberg. Był najstarszy z czwórki rodzeństwa, miał brata Herberta (ur. w 1892 r.) oraz siostry Łucję i Marię (ur. w 1897 r.). Łucja zmarła w szóstym miesiącu życia (urodziła się 1 września 1894 r., zmarła 27 lutego następnego roku).
Friedrich w 1914 r. był uczniem klasy III w tarnogórskiej Szkole Górniczej, wcześniej ukończył trzy klasy gimnazjum realnego. Podczas nauki w Szkole pracował w kopalni węgla kamiennego Gräfin Laura (Hrabina Laura) w Chorzowie, późniejszej KWK Chorzów. Z wyznania był katolikiem.
Friedrich w momencie poboru do wojska miał lat 25, służył (najprawdopodobniej) w 4. kompanii 22. Pułku Piechoty Obrony Krajowej (1. Górnośląski, 1. Oberschlesisches Landwehr-Infanterie-Regiment Nr. 22) w stopniu Wehrmanna (szeregowego). Pułk ten był częścią 4. Dywizji Piechoty Landwehry, która całą wojnę służyła na froncie wschodnim, w tym przez pierwsze jej dwa lata na terenach dzisiejszej Polski.
Friedrich poległ 24 maja 1915 r., gdy jego pułk wraz z całą dywizją walczył w okolicach Łysicy w Górach Świętokrzyskich, nieznane niestety jest jego miejsce pochówku. Wcześniej, w październiku-listopadzie 1914 r. został lekko ranny w walkach wokół Twierdzy Dęblin, jednej z wielkich fortyfikacji wybudowanych przez armię rosyjską na terenie Królestwa Kongresowego.
W maju 1915 r. w gigantycznej ofensywie połączone siły niemieckie i austro-węgierskie przerwały linie rosyjskie pod Tarnowem i Gorlicami (02.05 – 13.07.1915 r.), co doprowadziło do załamania się rosyjskiej obrony na całym froncie wschodnim. Rosjanie zostali zmuszeni do ewakuacji z centralnej Polski, która na następne trzy lata znalazła się pod okupacją niemiecko-austriacką. Straty obydwu stron były ogromne – Rosjanie stracili ponad milion żołnierzy (poległych, rannych i zaginionych), Niemcy blisko 100 000, a wojska austro-węgierskie ponad 380 000.

5. Alfred Rudolph (Rudolf) – rocznik Szkoły Górniczej z 1913 r. podaje, że miał wtedy 25 lat, czyli urodził się w 1888 r., w 1914 r. uczył się w klasie IVb szkoły, a w roku 1915 był uczniem klasy III. Wcześniej ukończył bliżej niesprecyzowane seminarium, był wyznania katolickiego. W górnictwie pracował jako górnik w kopalni węgla kamiennego Heinitz w Bytomiu, późniejszej KWK Rozbark.
Alfred poległ 16 maja 1915 r. na froncie zachodnim, we Francji. Na temat przebiegu jego służby wojskowej nie zachowały się żadne informacje, wiemy tylko, że został powołany do wojska na początku 1915 r.

6. Wilhelm Schieron urodził się 5 kwietnia 1894 r. w Zaborzu, dzisiejszej dzielnicy Zabrza. Nie zachowały się żadne informacje na temat jego nauki w Górnośląskiej Szkole Górniczej.
Wilhelm w czasie wojny walczył w szeregach 6. kompanii, II batalionu, 157. Pułku Piechoty (4. Śląski, 4. Schlesisches Infanterie-Regiment Nr. 157) w stopniu Musketiera (szeregowego). Zapewne służył w wojsku od momentu ogłoszenia powszechnej mobilizacji w Cesarstwie Niemieckim w sierpniu 1914 r. Zginął 14/15 czerwca 1915 r. podczas walk o wzgórze Loretto, kilka kilometrów na północ od miasta Arras. Walki pod Loretto były częścią II bitwy o Artois, francusko-brytyjskiej próby zlikwidowania niemieckiego wcięcia w linię frontu w okolicy miast Arras i Lens w departamencie Pas-de-Calais w północno-wschodniej Francji.
Nie wiadomo nic na temat miejsca pochówku Wilhelma, ale miejsce jego śmierci wskazuje, że najprawdopodobniej jest pochowany, jako żołnierz nieznany, na jednym z dwóch gigantycznych niemieckich cmentarzy wojennych położonych w pobliżu Arras – Neuville-Saint-Vaast lub Saint-Laurent-Blangy. Pierwszy cmentarz jest miejscem spoczynku blisko 45 tysięcy żołnierzy niemieckiej armii, na drugim pochowano około 32 tysięcy poległych.

7. Georg Martinus Dittrich urodził się 12 listopada 1882 r. Ożenił się z Gertrudą z d. Lyschik z Bytomia, ślub odbył się 24 września 1911 r. w Bytomiu. Rodzicami byli Franciszek Dittrich i Anna z d. Lischka.
W Szkole Górniczej w 1913 r. uczył się w klasie IV, a w 1914 r. był uczniem klasy III, wcześniej ukończył 2 klasy gimnazjum. Zawodowo pracował jako górnik w kopalni węgla kamiennego Godulla-Schacht (Paulus) w Rudzie Śląskiej-Chebzie, późniejszej KWK Paweł.
Nie wiadomo nic na temat jego służby wojskowej w czasie I wojny światowej. Dosłużył się stopnia Gefreitera, poległ 19 czerwca 1915 r. na froncie wschodnim, zapewne w działaniach związanych z operacją gorlicko-tarnowską.

8. Robert Heinrich Galuschka urodził się 8 maja 1890 r. w Sośnicy, przedwojennej dzielnicy Zabrza, a dzisiejszej dzielnicy Gliwic. Rodzicami byli Johann Galuschka (ur. 01.10.1862 r. w Bytomiu, zm. 29.07.1933 r. w Sośnicy) i Maria z d. Hoffmann (ur. 28.06.1864 r. w Sośnicy, zm. 09.04.1928 r. w Sośnicy). Pobrali się 20 września 1886 r. w Zabrzu.
Miał sześcioro rodzeństwa – Otta (ur. 21.11.1887 r.), Lucię Marię (ur. 03-07-1892 r . w Sośnicy, zm. 04.10.1901 r. w Sośnicy), Marię Dorotheę (ur. 14.01.1895 r. w Sośnicy, zm. 01.06.1896 r. w Sośnicy), Georga Johanna (ur. 26.02.1897 r.), Carla Alberta (ur. 19.04.1898 r.) i Magdalenę Marię (ur. 17.09.1902 r.).
W Szkole Górniczej uczył się od 1913 r., był wtedy uczniem klasy IV, w 1914 r. uczęszczał do klasy II. Edukację w Szkole zakończył egzaminem w dn. 17 grudnia 1914 r. z wynikiem zadowalającym. Wcześniej ukończył 2 klasy gimnazjum, był wyznania katolickiego.
Równocześnie z nauką w Szkole pracował jako górnik w kopalni węgla kamiennego Delbrückschächte w Zabrzu, późniejszej KWK Makoszowy.
W czasie I wojny światowej służył na froncie wschodnim, najpierw jako Kriegsfreiwilliger (ochotnik) w 1. kompanii 6. Śląskiego Batalionu Saperskiego (Schlesisches Pionier-Bataillon Nr. 6), gdzie w lutym 1915 r. został lekko ranny w wyniku wypadku. Następnie służył w 205. Kompanii Saperskiej (Pionier-Kompagnie Nr. 205), zmarł w wyniku choroby 12 sierpnia 1915 r.

9. Georg Galanski, urodzony 20 kwietnia 1890 r. w Mysłowicach. Jego rodzicami byli Johann Anton Galanski i Maria z d. Korus, którzy pobrali się w 1887 r. w Hajdukach Wielkich, dzisiejszej dzielnicy Chorzowa. Był jedynakiem, gdyż w jego aktach rodzinnych nie ma żadnej wzmianki o rodzeństwie.
Georg naukę w Szkole Górniczej rozpoczął już w czasie wojny, w 1915 r. był uczniem klasy III, której zapewne nie ukończył ze względu na pobór do wojska. Wcześniej ukończył III klasy gimnazjum, był wyznania katolickiego. Zawodowo pracował jako górnik w kopalni węgla kamiennego Oheim w Katowicach-Brynowie, późniejszej KWK Wujek.
Georg był żołnierzem kompanii ciężkich karabinów maszynowych 10. Pułku Piechoty Obrony Krajowej (1. Śląski, 1. Schlesisches Landwehr-Infanterie-Regiment Nr. 10), który z kolei był częścią 14. Dywizji Landwehry (14. Landwehr-Division). Dywizja walczyła tylko na froncie wschodnim. Została sformowana 1 lipca 1915 r., więc Georg zapewne został powołany do wojska w miesiącach poprzedzających tę datę. Żołnierzy dywizji z marszu rzucono w wir ciężkich walk pod Raciążem i Przasnyszem. Georg na pewno brał też udział w słynnym oblężeniu Twierdzy Nowogieorgiewsk (Modlin) w sierpniu 1915 r., jednej z największych fortec Europy, którą wojska niemieckie zajęły w ciągu zaledwie 11 dni, biorąc do niewoli dziesiątki tysięcy rosyjskich żołnierzy.
Georg poległ kilka miesięcy później, 5 października 1915 r., gdy 10. Pułk z całą dywizją osiągnął linię frontu na osi Krewo-jezioro Narocz-Twerecz na dzisiejszym pograniczu białorusko-litewskim. Front następnie ustabilizował się w tym rejonie na długie miesiące. Ciekawostką jest, że mniej więcej w tym samym rejonie walczył Anton Kubik, fotograf-amator z Ptakowic, którego kolekcja fotografii znajduje się dziś w zbiorach Muzeum w Tarnowskich Górach.

10. Leo Joseph Pigulla urodził się 17 września 1890 r. w Nowych Hajdukach, dzisiejszej dzielnicy Chorzowa. Pochodził z katolickiej rodziny, a jego rodzicami byli Johann Pigulla i Maria z d. Pater. Rodzina była, jak to często wtedy bywało, wielodzietna – Leo miał dwie siostry (Emilia i Elżbieta) oraz trzech braci (Otto, Erich i Ernst).
Edukację w Górnośląskiej Szkole Górniczej rozpoczął w 1912 r., uczył się wtedy w klasie IVb, rok później był uczniem klasy III, a w 1914 r. uczęszczał do klasy II. Naukę w Szkole zakończył egzaminem w dn. 17 grudnia 1914 r. z wynikiem zadowalającym. W szeregi armii niemieckiej został zapewne powołany niebawem, na początku roku 1915. Równolegle z nauką w szkole pracował jako górnik w kopalni węgla kamiennego König w Chorzowie, późniejszej KWK Król.
Leo służył w 3 kompanii 352. Pułku Piechoty (Infanterie-Regiment Nr. 352), który z kolei był częścią 88. Dywizji Piechoty. 88. Dywizja początkowo była jednostką niemieckiej obrony krajowej (Landwehry), w sierpniu 1915 r. została przekształcona w formację regularnego wojska .
Leo zginął 12 listopada 1915 r. na froncie wschodnim. Zachował się jego akt zgonu, w którym jako miejsce śmierci podano miasto Uzjany, dzisiejsza Utena w północno-wschodniej Litwie. Na liście strat armii pruskiej z dn. 25.11.1915 r. wymieniony został jako lekko ranny, a na liście z dn. 03.04.1917 r. figuruje jako początkowo uważany za rannego, następnie poległy. Skąd takie rozbieżności w aktach? Zapewne oznacza to, że Leo zmarł w wyniku komplikacji po odniesieniu rany, która z początku wydawała się niegroźna, by w końcu okazać się śmiertelną.
352 Pułk Piechoty z resztą oddziałów należących do 88. Dywizji okupował wtedy linię obrony pod pobliskim Dyneburgiem (dzisiejszy Daugavpils na Łotwie), na której miał pozostać do końca 1917 r. Niemiecka okupacja terenów dzisiejszej Litwy i Łotwy w latach 1915-1918 to rezultat operacji gorlicko-tarnowskiej, przeprowadzonej przez wojska niemieckie i austro-węgierskie, która w maju 1915 r. przełamała najpierw obronę rosyjską w Galicji, a następnie na całej linii frontu wschodniego.
Leo najprawdopodobniej został z linii frontu pod Dyneburgiem ewakuowany do szpitala polowego w Utenie, gdzie zmarł. Nie wiemy, czy zachował się jego grób, bo przez tereny te przetoczyła się wielka nawała w czasie następnej wojny światowej, a kraje bałtyckie były przez dziesięciolecia częścią Związku Sowieckiego.

11. Karl Rudolf Matschke nie był Ślązakiem, urodził się 14 czerwca 1894 r. w Książu Wielkopolskim pod Śremem, jego rodzicami byli Reinhold Matschke i Maria z d. Kunert.
Edukację w tarnogórskiej Szkole Górniczej rozpoczął późno, bo w 1915 r., już w czasie wojny i zapewne jej nie zakończył z powodu poboru do wojska. W roku tym był uczniem klasy III, wcześniej ukończył szkołę ludową (Volksschule). Rodzina Matschke była wyznania ewangelickiego.
Zawodowo pracował jako górnik w kopalni węgla kamiennego Oheim w Katowicach-Brynowie, późniejszej KWK Wujek.
Karl służył w 3. baterii IV Batalionu Moździerzy (Minenwerfer-Bataillon Nr. 4), poległ 29 lutego 1916 r. na froncie zachodnim, we Francji.
![]()
![]()

12. Hans Stephan – według rocznika Górnośląskiej Szkoły Górniczej z 1907 r. liczył sobie 21 i pół roku, czyli urodził się w 2 połowie 1885 r. W roku 1906 był uczniem klasy IV, a rok później uczęszczał do klasy II. Edukację w Szkole zakończył egzaminem w dn. 22 czerwca 1908 r.
Wcześniej ukończył 2 klasy wyższej szkoły realnej (Oberrealschule), z wyznania był ewangelikiem. Zawodowo pracował jako górnik kopalni węgla kamiennego Preussen w Bytomiu-Miechowicach, późniejszej KWK Miechowice.
O przebiegu służby wojskowej Hansa w czasie I wojny światowej nie wiadomo nic. Poległ 20 marca 1916 r. na froncie zachodnim, we Francji.

13. Max Franz Pawlik urodził się 10 maja 1893 r. w Gliwicach, był najmłodszym synem Józefa i Barbary (z d. Kopera), którzy pobrali się w listopadzie 1881 r. również w Gliwicach. Miał pięcioro rodzeństwa, trzech braci – Jerzego, Pawła i Ryszarda oraz dwie siostry – Małgorzatę i Klarę.
Max do Szkoły Górniczej został przyjęty w 1914 r., uczęszczał do klasy IVb, nie ukończył jej, bo do wojska zapewne został powołany już w sierpniu 1914 r. Wcześniej uczył się w gimnazjum, gdzie zaliczył dwie klasy, z wyznania był katolikiem. Zawodowo pracował w kopalni Carnalsfreude, prawdopodobnie kruszcowej, wydobywającej cynk.
W czasie I wojny światowej Maksymilian służył w 3. kompanii polowej 6. Śląskiego Batalionu Saperskiego (Schlesisches Pionier-Bataillon Nr. 6). Dosłużył się stopnia Gefreitera – starszego szeregowego.
Max Pawlik zginął 3 lipca 1916 r. w walkach na terenie północno-wschodniej Francji. 6. Batalion Saperski w czasie I wojny był częścią 12. Dywizji Piechoty, która od połowy 1915 do końca 1916 r. walczyła w okolicach miast Arras and Bapaume, na granicy francuskich departamentów Pas-de-Calais i Somma. Składała się głównie z rekrutów pochodzących z Górnego Śląska.
3 lipca 1916 r. to bardzo szczególna data, gdyż oznacza, że Max poległ zaraz na początku, a dokładniej trzeciego dnia, bitwy nad Sommą (01.07. – 18.11.1916 r.), gigantycznego natarcia sił brytyjskich i Wspólnoty Narodów (wspieranych przez armię francuską) na linie obrony niemieckiej. Max jako żołnierz jednostki saperskiej, z doświadczeniem w pracy w górnictwie, mógł brać udział w walce minerskiej, polegającej na podkopywaniu się pod linie obronne przeciwnika, taktyce stosowanej przez obydwie strony konfliktu.
Brytyjski atak nad rzeką Sommą był nieudaną próbą przełamania niemieckiego frontu w tym rejonie. Miał również za zadanie odciążyć armię francuską pod Verdun. Obydwie bitwy uważane są za największe bitwy I wojny światowej, a także za jedne z największych w historii ludzkości. Zarówno Niemcy, jak i Alianci ponieśli w nich horrendalne straty – w sumie ponad 1.5 miliona zabitych, zaginionych i rannych żołnierzy.
Po bitwie nad Sommą pozostała dziś ogromna liczba cmentarzy wojennych – 410 brytyjskich, 20 francuskich i 13 niemieckich. W pobliskich regionach Francji i Belgii jest ich jeszcze więcej. Pochowano na nich setki tysięcy żołnierzy różnych narodowości, wśród nich także Maxa Pawlika. Nie znamy niestety dokładnego miejsca jego pochówku, informacja ta zawieruszyła się gdzieś w odmętach wojny i administracji niemieckiego wojska.

14. W tym przypadku mamy do czynienia z pomyleniem tożsamości dwóch różnych osób – Johanna Kotyczki i Konrada Kotyczki. Człowiekiem upamiętnionym na tablicy w gmachu byłej Górnośląskiej Szkoły Górniczej jest w rzeczywistości Konrad Kotyczka, a nie Johann.
Konrad urodził się 15 lutego 1892 r. w Królewskiej Hucie (dzisiejszym Chorzowie), mieszkał w dzielnicy Szarlociniec (Chorzów II) przy ulicy Charlottenstrasse 53 (dzisiejsza ulica Wandy). Był synem górnika Jana Kotyczki i Agnieszki z d. Staroń, miał siedmioro rodzeństwa. Ojciec Konrada urodził się w Stanicy 13 maja 1865 r., zmarł w szpitalu Górnośląskiej Spółki Brackiej w Nowych Hajdukach 26 listopada 1921 r.
Konrad w Górnośląskiej Szkole Górniczej w 1913 r. uczył się w klasie IV, w 1914 r. był uczniem klasy II. Wcześniej uczył się w szkole ludowej (Volksschule) i górniczej szkole przygotowawczej (Bergvorschule). Z wyznania był katolikiem. Zawodowo pracował jako górnik kopalni węgla kamiennego König w Chorzowie, późniejszej KWK Król. Edukację w Górnośląskiej Szkole Górniczej zakończył egzaminem w dniu 17.12.1914 r. z wynikiem zadowalającym.
Do niemieckiego wojska zapewne powołany został wkrótce po zakończeniu nauki. Służył w stopniu Pioniera (sapera/szeregowego) w 5. plutonie polowym, 5. kompanii 6. Śląskiego Batalionu Saperskiego (Schlesisches Pionier-Bataillon Nr. 6), zginął 8 lipca 1916 r., w pierwszym tygodniu gigantycznej bitwy nad Sommą na froncie zachodnim, we Francji. Według aktu zgonu zginął popołudniu, o godzinie 17. Nie jest znana dokładna lokalizacja jego grobu, wiadomo jedynie, że pochowany jest na jednym z trzynastu niemieckich cmentarzy wojennych nad Sommą, zapewne jako żołnierz nieznany.
W 6. Batalionie Saperskim służyło jeszcze dwóch innych absolwentów z tej listy – Robert Galuschka i Max Pawlik. W 1914 r. wszyscy trzej uczyli się w różnych klasach Szkoły, więc na pewno znali się osobiście. Jako żołnierze jednostki saperskiej, z doświadczeniem w pracy w górnictwie, mogli brać udział w walce minerskiej, polegającej na podkopywaniu się pod linie obronne przeciwnika, taktyce stosowanej przez obydwie strony konfliktu.
A kim był Johann Kotyczka? Żołnierz o tym imieniu i nazwisku istniał w rzeczywistości, pochodził ze wsi Stanica pod Pilchowicami, służył w stopniu Musketiera (szeregowego) w 11. kompanii 66. Pułku Piechoty (3. Magdeburski, 3. Magdeburgisches Infanterie-Regiment Nr. 66). Poległ 25 października 1916 r. w miasteczku Hébuterne podczas bitwy o Wzgórza Ancre, końcowej fazie bitwy nad Sommą. Pochowany jest dzisiaj na niemieckim cmentarzu wojennym w miejscowości Achiet-le-Petit na granicy dwóch departamentów północno-wschodniej Francji – Sommy i Pas-de-Calais. W Górnośląskiej Szkole Górniczej w Tarnowskich Górach nigdy się nie uczył.
Rodziny obydwu Kotyczków, Konrada i Johanna, mogły być ze sobą spokrewnione, gdyż ojciec Konrada Jan (Johann) również urodził się w Stanicy pod Pilchowicami, podobnie jak Johann-żołnierz. Bardzo możliwe, że ojcowie Konrada i Johanna byli braćmi lub bliskimi kuzynami.

15. Erich Meister, urodzony 7 sierpnia 1891 r. w Królewskiej Hucie, dzisiejszym Chorzowie. Był najstarszym dzieckiem Gustawa i Emilii z d. Hausler, również z urodzenia chorzowian. Rodzice, obydwoje urodzeni w 1870 r., pobrali się w sierpniu 1890 r. i doczekali się jeszcze trójki potomstwa – Elizabeth, Kurta i Heleny.
Według rocznika Górnośląskiej Szkoły Górniczej z roku 1911 r. edukację w niej rozpoczął rok później, gdzie uczył się w klasie IVb, w 1913 r. był uczniem klasy IIb, w 1914 r. uczęszczał do klasy I. Naukę w Szkole zakończył egzaminem w dn. 15 czerwca 1914 r. z wynikiem zadowalającym. Wcześniej ukończył szkołę ludową (Volksschule), był wyznania ewangelickiego. Zawodowo pracował jako górnik w kopalni węgla kamiennego König w Chorzowie, późniejszej KWK Król.
W czasie wojny służył w 6. kompanii, II batalionu, 62. Pułku Piechoty (3. Górnośląski, 3. Oberschlesisches Infanterie-Regiment Nr. 62), zapewne od pierwszego miesiąca wojny, czyli od ogłoszenia powszechnej mobilizacji w Niemczech.
62. Pułk w czasie pokoju stacjonował w Koźlu (I i II batalion) i Raciborzu (III batalion), był częścią 12. Dywizji Piechoty, której dowództwo miało swą siedzibę w Nysie. Dywizja przez pierwsze 2 lata walczyła na froncie zachodnim we Francji, w tym biorąc udział w gigantycznej bitwie nad Sommą (01.07-18.11.1916 r.), okupując linię frontu między miastami Bapaume i Combles. Bitwa ta, rozpoczęta atakiem brytyjsko-francuskim na linie niemieckie, była jedną z największych i najkrwawszych starć wojennych w historii ludzkości, obydwie strony straciły w niej około miliona poległych, rannych i zaginionych żołnierzy.
Erich zginął na polu walki zaraz na początku bitwy, ósmego jej dnia, gdy jego pułk zajmował pozycje na północ od miasta Peronne nad Sommą, między miejscowościami Allaines i Moislains. Na liście strat, gdzie wymieniony jest jako poległy, jego nazwisko pojawia się dopiero miesiąc później, 14 sierpnia. Nieznane jest miejsce jego pochówku, zapewne leży pochowany w grobie masowym na jednym z trzynastu niemieckich cmentarzy nad Sommą.
W tym samym czasie nad Sommą polegli także inni absolwenci Szkoły, Max Pawlik i Konrad Kotyczka (opisani wyżej). Zarówno 62. Pułk Piechoty, oddział Ericha, jak i 6. Śląski Batalion Saperski, w którym służyli Max i Konrad, były częściami tej samej formacji, 12. Dywizji Piechoty. Z tego też powodu wszyscy trzej walczyli w pobliżu tego samego miasteczka, Bapaume, gdzie w pierwszych dniach bitwy nad Sommą znajdował się główny jej punkt ciężkości.

16. W tym przypadku ponownie mamy do czynienia z pomyleniem tożsamości dwóch różnych osób – Wilhelma Kottucza i Alfreda Kottucza. Człowiekiem upamiętnionym na tablicy w gmachu byłej Górnośląskiej Szkoły Górniczej jest w rzeczywistości Alfred Kottucz, a nie Wilhelm.
Alfred Kottucz (Kotucz) urodził się 19 września 1887 r. w Dorocie – dzielnicy Zabrza (Dorotheendorf). Jego rodzicami byli Julius Kotucz i Constantine z d. Klyn (Klin), pobrali się 20 maja 1884 r. w Zabrzu. Alfred miał jeszcze dwoje rodzeństwa – starszego brata Corneliusa (ur. 25.03.1886 r.) i młodszą siostrę Marthę (ur. 30.04.1889 r.).
W Górnośląskiej Szkole Górniczej naukę zaczął w 1911 r, kiedy uczył się w klasie IV, w 1912 r. w klasie III, w 1913 r. w klasie IIa, w 1914 r. był uczniem klasy I. Wcześniej uczył się w szkole ludowej (Volksschule) i górniczej szkole przygotowawczej (Bergvorschule). Z wyznania był katolikiem. Zawodowo pracował jako górnik kopalni węgla kamiennego König w Chorzowie, późniejszej KWK Król. Edukację w Górnośląskiej Szkole Górniczej zakończył egzaminem w dniu 15.06.1914 r. z wynikiem zadowalającym.
Do wojska zapewne został powołany w sierpniu 1914 r., zaraz po ogłoszeniu powszechnej mobilizacji w Cesarstwie Niemieckim. Najprawdopodobniej służył w stopniu Reservisty w 1. kompanii, I batalionu, 63. Pułku Piechoty (4. Górnośląski, 4. Oberschlesisches Infanterie-Regiment Nr. 63). Na liście strat armii niemieckiej z 25.09.1914 r. oznaczony został jako zaginiony, a na liście strat z 22.12.1915 r. oznaczono go jako „początkowo uznanego za zaginionego, następnie w niewoli”. Prawdopodobnie w tejże niewoli zmarł 16 lipca 1916 roku.
A co wiadomo na temat Wilhelma Kottucza (Kottuscha)? Żołnierz o tym imieniu i nazwisku faktycznie istniał, urodził się 10 listopada 1895 r. w Gliwicach-Szobiszowicach, był najmłodszym dzieckiem Augusta Kottucza i Ottilii z d. Skubacz. Rodzice pobrali się 17 listopada 1879 r. Wilhelm miał jeszcze czworo rodzeństwa – Annę Paulinę (ur. 22.03.1881 r.), Adolfa Ernsta (ur. 12.12.1882 r.), Sofię Augustę (ur. 16.06.1886 r.) i Paula Augusta (ur. 09.12.1890 r.)
Niewiele wiadomo o przebiegu jego służby wojskowej. Zmarł 12 listopada 1916 r. w wojskowym lazarecie w miejscowości Ribécourt-la-Tour w departamencie Nord w północno-wschodniej Francji. Najprawdopodobniej został pochowany na wielkim cmentarzu niemieckim w miejscowości Saint-Laurent-Blangy, leżącym pod miastem Arras w departamencie Pas-de-Calais. Z Górnośląską Szkołą Górniczą w Tarnowskich Górach nie miał nic wspólnego.
Wszystko wskazuje na to, że miejsce śmierci Alfreda na tablicy również jest podane błędnie, gdyż jego pułk od początku wojny do grudnia 1916 r. służył we Francji, na froncie zachodnim, gdzie dziś zapewne jest pochowany jako żołnierz nieznany. Jak wynika z powyższych informacji ani Alfred, ani Wilhelm na froncie wschodnim nie służyli.

17. August Nowak urodził się w Zabrzu-Mikulczycach. Według rocznika Górnośląskiej Szkoły Górniczej z 1913 r. miał 21 ½ roku, czyli urodził w I połowie 1892 r., a naukę w Szkolę rozpoczął rok później, gdzie uczył się w klasie IVb. Wcześniej ukończył dwie klasy gimnazjum, z wyznania był katolikiem.
Zawodowo pracował jako górnik w kopalni węgla kamiennego Ludwigsglück w Zabrzu-Biskupicach, późniejszej KWK Ludwik.
Niewiele wiadomo o przebiegu jego służby wojskowej w czasie Wielkiej Wojny. Prawdopodobnie służył w stopniu Vizefeldwebla (odpowiednika plutonowego/młodszego sierżanta) w 2. kompanii ciężkich karabinów maszynowych 63. Pułku Piechoty (4. Górnośląski, 4. Oberschlesisches Infanterie-Regiment Nr. 63). Poległ 7 sierpnia 1916 r. na froncie zachodnim, we Francji, prawdopodobnie podczas bitwy nad Sommą.

18. W tym przypadku najprawdopodobniej po raz trzeci mamy do czynienia z pomyleniem tożsamości dwóch różnych osób – Alfreda Gnotha i Hermanna Gnotha. Człowiekiem upamiętnionym na tablicy w gmachu byłej Górnośląskiej Szkoły Górniczej jest w rzeczywistości Hermann Gnoth, a nie Alfred.
Hermann Gnoth urodził pod koniec 1894 r. lub na początku roku 1895, lista uczniów Szkoły z 1 lutego 1915 r. podaje, że miał 20 lat, był uczniem klasy IVa. Z wyznania był ewangelikiem, zawodowo pracował w kopalni węgla kamiennego König w Chorzowie, późniejszej KWK Król. Wcześniej uczył się w szkole ludowej (Volksschule) i górniczej szkole przygotowawczej (Bergvorschule).
Do wojska niemieckiego został wcielony zapewne jeszcze w 1915 r. i przez to nie ukończył nauki w Szkole. Na temat jego służby wojskowej nie zachowały się żadne informacje.
Kim zatem był Alfred Gnoth? Żołnierz o tym nazwisku rzeczywiście istniał, jego pełne imię i nazwisko brzmiało Alfred Paul Ernst Gnoth, urodził się 3 grudnia 1893 r. we Wrocławiu. W czasie wojny służył w 1. kompanii XVII Batalionu Saperskiego (Pionier-Bataillon Nr. 17).
Administracja niemiecka przez długi czas nie potrafiła ustalić okoliczności jego śmierci. We wpisie na liście strat z dn. 16.10.1916 r. wymieniony został jako zaginiony, w dn. 27.12.1916 r. zaznaczono, że „początkowo uznany został za zaginionego, następnie w niewoli”, a 1 lipca 1919 r. finalnie potwierdzono, że nie znajduje się w niewoli, lecz zaginął 5 września 1916 r.
W spisie uczniów Górnośląskiej Szkoły Górniczej w Tarnowskich Górach nie figuruje nikt o tym imieniu i nazwisku,

19. Wilhelm Harnoth urodził się 15 maja 1889 r. we wsi Friedersdorf (Biedrzychowice) pod Prudnikiem. Był jednym z siedmiorga dzieci Johanna i Pauliny z d. Pastuszy – obydwoje urodzili się w 1864 r., a pobrali się w Biedrzychowicach, swej rodzinnej wsi, w lipcu 1886 r.
Rodzeństwo Wilhelma to Emil (ur. 01.05.1887 r.), Heinrich Nikodem (ur. 08.12.1890 r.), Maria (ur. 27.09.1892 r.), Anna (ur. 05.05.1894 r.), Bertha (ur. 02.07.1897 r.), Margaretha (ur. 13.06.1899 r.).
Wilhelm naukę w Szkole rozpoczął w 1914 r., gdzie uczył się w klasie IVa, zapewne jej nie ukończył ze względu na powołanie do wojska. Wcześniej uczęszczał do gimnazjum, gdzie skończył dwie klasy, był z wyznania katolikiem. Równocześnie z nauką w Szkole pracował jako górnik w kopalni węgla kamiennego Gotthard w Rudzie Śląskiej-Orzegowie, późniejszej KWK Karol.
W armii pruskiej służył w 2. kompanii, I batalionu 7. Pułku Piechoty Obrony Krajowej (Landwehr-Ersatz-Infanterie-Regiment Nr. 7), który był częścią Dywizji Menges. W sierpniu 1915 r. pułk został zamieniony 352. Pułk Piechoty (Infanterie-Regiment Nr. 352), a dywizji przyznano nr 88 (88. Infanterie-Division).
Dywizja przez pierwsze trzy lata walczyła na froncie wschodnim, biorąc udział m.in. w bitwie o Łódź (listopad-grudzień 1914 r.) i w operacji gorlicko-tarnowskiej (maj-lipiec 1915 r.), walcząc pod Przasnyszem i na linii Narwii. W grudniu 1917 r. została przeniesiona na front zachodni do Francji, kontynuując swój szlak bojowy nad Sommą i w Szampanii.
Wilhelm w marcu-kwietniu 1915 r. odniósł rany w boju, z których wyleczył się i wrócił do swej macierzystej jednostki. Zginął 10 października 1916 r., według informacji z tablicy w szkole stało się to na froncie zachodnim, we Francji. Problem tkwi w tym, że jego pułk stacjonował wtedy na linii frontu pod Dyneburgiem (Daugavpils) w Łotwie. Tam też jest dziś pochowany, w grobie nr 211 na cmentarzu wojennym Labina, kilkanaście kilometrów na południe od Dyneburga, pod samą litewską granicą. Na grobie widnieje odrobinę inna data jego śmierci – 21 października 1916 r.
Gdzie został popełniony błąd? W aktach niemieckiej Komisji ds. Grobów Wojennych, w listach strat armii pruskiej z 1916 r., czy może podczas wykuwania tablicy pamiątkowej w naszej szkole? A może mamy do czynienia z kompletnie innym człowiekiem, ze zbieżnością nazwisk? Być może, ale to mało prawdopodobne, gdyż Wilhelm Harnoth z 352 Pułku przewija się w zbyt wielu źródłach, które uwiarygadniają jego wojenne losy.

20. Peter Jaschulek – według rocznika Szkoły Górniczej z 1911 r. liczył sobie wtedy 25 ½ roku, urodził się więc w 1 połowie 1886 r. Pochodził ze wsi Landzmierz pod Kędzierzynem-Koźle (Landsmierz, Kosel). Naukę w Szkole rozpoczął w 1912 r. jako uczeń klasy IVa, w 1913 r. uczęszczał do klasy III, w 1914 r. uczył się w klasie II. Edukację w Szkole zakończył egzaminem w dn. 17.12.1914 r. z wynikiem zadowalającym.
Wcześniej ukończył dwie klasy gimnazjum, był wyznania katolickiego. Zawodowo pracował jako górnik w kopalni węgla kamiennego Richter w Siemianowicach Śląskich, późniejszej KWK Siemianowice.
Peter w czasie I wojny światowej służył w stopniu Unteroffizier-Aspiranta (odpowiednik sierżanta podchorążego) w 9. kompanii, III batalionu 38. Pułku Fizylierów (Füsilier-Regiment Nr. 38), latem 1915 r. został lekko ranny. Poległ 10 października 1916 r., w tym czasie jego pułk zajmował pozycje między miejscowościami Béthencourt-sur-Somme, Ham i Saint-Quentin w departamentach Somma i Aisne w północno-wschodniej Francji. Październik 1916 r. to schyłkowa faza wielkiej bitwy nad Sommą, podczas której siły brytyjsko-francuskie próbowały przełamać niemiecką obronę nad tą rzeką.

21. Bruno Antonius Felix von Wyganowski to następny nie-Ślązak na tej liście, urodził się 19 stycznia 1888 r. we wsi Subkowy pod Tczewem, był synem Antoniusa i Cecylii z d. Kleiner. Pochodził z rodziny wielodzietnej, posiadał pięć sióstr (Helenę, Józefę, Natalię, Annę i Kazimierę) i jednego brata, Antona, najmłodszego z całej gromady, do którego jeszcze wrócimy.
Na naukę w tarnogórskiej Szkole Górniczej przyjechał z dalekich stron, gdyż pochodził z pomorskiego Kociewia, rozpoczął ją w 1914 r., kiedy to uczył się w klasie IVb. Edukacji zapewne nie ukończył, gdyż do wojska został wezwany prawdopodobnie zaraz po wybuchu wojny, w sierpniu 1914 r., podczas powszechnej mobilizacji w Cesarstwie Niemieckim.
Wcześniej ukończył szkołę średnią, był wyznania ewangelickiego. Zawodowo pracował kopalni węgla kamiennego Fürstengrube w Mysłowicach, późniejszej KWK Wesoła.
Nie wiemy, w którym pułku i w której dywizji służył, wiemy za to kiedy zginął i gdzie jest dziś pochowany. Bruno stracił życie 19 grudnia 1916 r. w okolicach miasteczka Warmériville w departamencie Marna we Francji. Tam też jest pochowany na cmentarzu wojennym, razem z 3140 innymi poległymi żołnierzami niemieckiej armii. W chwili śmierci nosił stopień Vizefeldwebla, odpowiednika plutonowego/młodszego sierżanta.
Grudzień 1916 r. to okres budowy nowej linii umocnień nad rzekami Oise, Aisne i Marną przez armię niemiecką, tzw. Linii Hindenburga, która pozwoliła Niemcom wydatnie skrócić linię obronną w tym rejonie i pozwoliła na przesunięcie coraz szczuplejszych dywizji na inne odcinki frontu. Armia niemiecka następnie ewakuowała się za nowe pozycje w lutym-marcu 1917 r.
Wspomnijmy jeszcze o bracie, o którym również co nie co wiemy. Anton Johann von Wyganowski, najmłodszy brat Bruna, także został powołany do wojska po wybuchu Wielkiej Wojny. Urodził się 4 marca 1899 r., również w Subkowych, zginął w drugiej połowie 1918 r. Na liście strat z 18 października 1918 r. wymieniony jest jako poległy, zapewne podczas alianckiej kontrofensywy na froncie zachodnim, tzw. Ofensywy Stu Dni. Tym samym rodzina Wyganowskich w krótkim czasie straciła dwóch synów.

22. Bernhard Freund – według rocznika Górnośląskiej Szkoły Górniczej w 1914 r. ukończył 21 lat, czyli urodził się w 1893 r., naukę w niej rozpoczął rok później, kiedy to uczył się w klasie III. Pewnym jest, że edukacji w Szkole nie ukończył z powodu poboru do wojska.
Wcześniej ukończył II klasy gimnazjum, był z wyznania katolikiem. Zawodowo pracował jako górnik kopalni węgla kamiennego Karsten-Zentrum w Bytomiu, późniejszej KWK Centrum.
W czasie Wielkiej Wojny służył w stopniu Landsturmanna (szeregowego) w niemieckim pospolitym ruszeniu (Landsturmie). Zmarł 8 stycznia 1917 r. w Niemczech, zapewne w szpitalu z powodu odniesionych ran.

23. Heinrich Josef Koschmieder był szóstym dzieckiem Wilhelma i Eugenii z d. Nawrath. Urodził się 23 lipca 1890 r. w Szarleju, dzisiejszej dzielnicy Piekar Śląskich. Rodzice doczekali się dziewięciorga potomstwa: trzech synów (Eugen, Wiktor i Heinrich) i sześciu córek (Adelajda, Margaretha, Melania, Alicja, Jadwiga i Elizabeth). Ciekawostką jest, że Adelajda i Margaretha, urodzone w 1887, oraz Jadwiga i Elizabeth, ur. w 1896 r., to dwie pary bliźniaczek. Ojciec pochodził z bytomskich Szombierek, matka z Bielszowic w Rudzie Śląskiej, a pobrali się w Szarleju w 1881 r.
Naukę w tarnogórskiej Szkole Górniczej rozpoczął w 1913 r. jako uczeń klasy III, w 1914 r. uczył się w klasie I. Edukację zakończył egzaminem w dn. 15 czerwca 1914 r. z wynikiem dobrym. Był wyznania katolickiego, zawodowo pracował jako górnik w kopalni węgla kamiennego Radzionków.
Przed wojną Heinrich zaciągnął się ochotniczo do armii niemieckiej i zdał egzamin przed komisją państwową na jednorocznego ochotnika (Einjährig-Freiwilliger), co później dało mu możliwość awansu na porucznika rezerwy (Leutnant der Reserve). Rodzina Koschmiederów była wobec tego dobrze sytuowana, gdyż ochotnicy jednoroczni musieli pokrywać koszty utrzymania w czasie służby z własnej kieszeni.
Heinrich zginął 9 kwietnia 1917 r. we Francji, nie wiadomo w którym pułku służył. Kwiecień 1917 r. na froncie zachodnim to czas dwóch wielkich ofensyw alianckich – brytyjskiego ataku na miasto Arras (09-16.04.1917 r.) i francusko-brytyjskiej ofensywy generała Roberta Nivelle’a nad rzeką Aisne (16.04.-09.05.1917 r.). Obydwie ofensywy wzajemnie się wspierały i według zamysłów francuskich i brytyjskich sztabowców miały za zadanie przełamanie impasu na froncie zachodnim poprzez rozbicie niemieckich linii obrony. Po raz kolejny aliancki plan nie powiódł się i obydwie ofensywy zostały przez armię niemiecką zatrzymane. Obie strony poniosły straty przekraczające 600 000 poległych, rannych i zaginionych żołnierzy.
Heinrich prawdopodobnie poległ pierwszego dnia bitwy pod Arras i możliwe, że leży dziś pochowany jako żołnierz nieznany na jednym z cmentarzy wojennych wokół tego miasta np. w Neuville-St. Vaast, który jest miejsce spoczynku dla blisko 45 000 poległych żołnierzy niemieckiego wojska.

24. Kurt Hermann Schweinitz urodził się 29 października 1887 r. w Załężu, dzielnicy Katowic. Był starszym synem Eugena Schweinitza i Selmy z d. Adolf. Rodzice pobrali się 5 czerwca 1897 r. w kościele Zbawiciela w Tarnowskich Górach. Rodzina miała jeszcze jednego syna, Egona Herberta, urodzonego w 15 maja 1899 r. w Załężu. Schweinitzowie byli wyznania ewangelickiego.
Naukę w Górnośląskiej Szkole Górniczej rozpoczął w 1915 r. jako uczeń klasy IVb, zapewne jej nie ukończył z powodu poboru do wojska. Wcześniej ukończył jedną klasę gimnazjum, zawodowo pracował jako górnik w kopalni węgla kamiennego Ferdinand w Katowicach, późniejszej KWK Katowice.
Kurt w czasie wojny służył w niemieckim pospolitym ruszeniu (Landsturmie) w stopniu szeregowca (Landsturmann), nie wiadomo niestety w którym pułku. Poległ 9 kwietnia 1917 r. na froncie zachodnim, we Francji, najprawdopodobniej podczas bitwy pod Arras.

25. Georg Karkowski urodził się 25 czerwca 1895 r. w Królewskiej Hucie, dzisiejszym Chorzowie. Był najstarszym dzieckiem Valentina Karkowskiego (ur. 09.02.1872 r. w Królewskiej Hucie, zm. 10.04.1935 r. w Chorzowie) i Heleny z d. Malcherczyk (ur. 17.05.1872 r. w Królewskiej Hucie, zm. 29.07.1948 r. w Chorzowie). Rodzice pobrali się 25 maja 1895 r. w Królewskiej Hucie.
Georg miał dwójkę rodzeństwa – Gertrudę, urodzoną 04 stycznia 1898 r. w Królewskiej Hucie i Maksa, urodzonego 19 października 1907 r. w tym samym mieście. Nie zachowały się żadne informacje na temat jego nauki w Górnośląskiej Szkole Górniczej, prawdopodobnie uczył się w niej w początkowych latach wojny.
W czasie I wojny światowej Georg służył w 6. kompanii 91. Oldenburskiego Pułku Piechoty (Oldenburgisches Infanterie-Regiment Nr. 91), latem 1916 r. został lekko ranny na froncie. Poległ 9 maja 1917 r. w walkach z armią rosyjską na froncie wschodnim.

26. Hermann Bürger – według rocznika Górnośląskiej Szkoły Górniczej w 1912 r. ukończył 21 lat, urodził się więc w 1891 r. W 1913 r. uczył się w klasie IV, a w roku 1914 uczęszczał do klasy II, edukację w Szkole zakończył egzaminem w dn. 17 grudnia 1914 r. z wynikiem dobrym.
Wcześniej ukończył dwie klasy gimnazjum, był wyznania katolickiego, zawodowo pracował jako górnik w kopalni węgla kamiennego Schlesien w Świętochłowicach-Chropaczowie, późniejszej KWK Śląsk.
Na temat służby wojskowej Hermanna podczas wojny wiadomo tylko tyle, że poległ 8 sierpnia 1917 r. na froncie zachodnim, we Francji.

27. Peter Kihl – według rocznika Górnośląskiej Szkoły Górniczej w 1913 r. ukończył 23 lata, urodził się więc w 1890 r. W 1914 r. był uczniem klasy II, edukację w Szkole zakończył egzaminem 17 grudnia tego samego roku z wynikiem zadowalającym.
Wcześniej ukończył dwie klasy gimnazjum, z wyznania był katolikiem. Przed nauką w Szkołe pracował jako górnik w kopalni węgla kamiennego Gottes Segen w Wałbrzychu, późniejszej KWK Chwalibóg.
Na temat służby wojskowej Hermanna podczas wojny wiadomo tylko tyle, że poległ 11 sierpnia 1917 r. na froncie zachodnim, we Francji.

28. Alfred Schmidt – według rocznika Górnośląskiej Szkoły Górniczej w 1913 r. ukończył 22 lata, czyli urodził się w 1891 r. W 1914 r. uczęszczał do klasy III, zapewne w tym samym roku zakończył naukę w Szkole z powodu poboru do wojska.
Wcześniej ukończył szkołę średnią, z wyznania był ewangelikiem. Zawodowo parał się górnictwem w kopalni węgla kamiennego König w Chorzowie, późniejszej KWK Król.
Na temat służby wojskowej Alfreda podczas I wojny światowej wiadomo tylko tyle, że poległ 5 września 1917 r. na froncie zachodnim, we Francji.

29. Alfred Fest urodził się 5 września 1890 r. w Oławie pod Wrocławiem, był drugim dzieckiem Wilhelma Festa (ur. 1861 r.) i Dorothei z d. Bunzel (ur. 1864 r.). Rodzice pobrali się 6 listopada 1888 r. w Oławie.
Alfred miał pięcioro rodzeństwa – Elizabeth (ur. 06.08.1889 r.), Oswalda (ur. 04.02.1892 r.), Wilhelma (ur. 20.08.1893 r.), Bernharda (ur. 29.05.1895 r., zm. 21.06.1898 r.) i Carla (ur. 19.10.1897 r.)
Naukę w tarnogórskiej Szkole Górniczej rozpoczął w 1914 r. jako uczeń klasy IVa, zapewne jej nie ukończył z powodu poboru do wojska. Wcześniej ukończył dwie klasy gimnazjum, z wyznania był katolikiem. Zatrudniony był w hucie żelaza Donnersmarckhutte w Zabrzu, późniejszej Hucie Zabrze.
Niewiele wiadomo o służbie wojskowej Alfreda w czasie Wielkiej Wojny. Dosłużył się stopnia porucznika rezerwy (Leutnant der Reserve), poległ 4 grudnia 1917 r. na froncie zachodnim, we Francji.

30. Wszystko wskazuje na to, że tu ponownie mamy do czynienia z pomylonymi tożsamościami dwóch różnych osób, w tym przypadku Karla Hottewitzscha i Hansa Hottewitzscha. Osobą w rzeczywistości upamiętnioną na tablicy jest Hans Hottewitzsch.
Według rocznika Górnośląskiej Szkoły Górniczej w 1914 r. miał ukończone 22 lata, więc urodził się w 1892 r. Pochodził z Hohenlohehütte, dzisiejszej katowickiej dzielnicy Józefowiec. Naukę w Szkole rozpoczął w 1912 r., kiedy uczył się w klasie IVa, w 1913 r. uczęszczał do klasy III, w 1914 r. był uczniem klasy II. Wcześniej ukończył trzy klasy gimnazjum realnego, z wyznania był ewangelikiem.
Szkołę górniczą ukończył egzaminem w dn. 17.12.1914 r. z wynikiem zadowalającym. Zawodowo pracował w kopalni węgla kamiennego Max, późniejszej KWK Michał w Siemianowicach Śląskich-Michałkowicach.
Do niemieckiego wojska zapewne został powołany na początku 1915 r., wkrótce po zakończeniu nauki w Szkole. Służył w stopniu Pioniera (sapera/szeregowego) w 211. Kompanii Saperskiej (Pionier-Kompagnie Nr. 221), wojna bardzo szybko odbiła na nim swe piętno, na liście strat armii niemieckiej z 20.05.1915 r. został wymieniony jako ciężko ranny. Według informacji z tablicy zginął 22 marca 1918 r. we Francji.
22 marca 1918 r. to drugi dzień tzw. „Ofensywy Wiosennej” (Kaiserschlacht), ostatniej próby złamania frontu alianckiego na froncie zachodnim przez wojska niemieckie. Ofensywa początkowo osiągnęła duże sukcesy terytorialne, została jednak dość szybko zatrzymana przez wojska francuskie i brytyjskie. W sierpniu 1918 r. Alianci ruszyli z własną ofensywą na szeroką skalę, tzw. „Ofensywą Stu Dni”, którą przełamali front niemiecki i zmusili Cesarstwo Niemieckie do kapitulacji.
A kim był Karl Hottewitzsch? Żołnierz o tym imieniu i nazwisku faktycznie istniał. Urodził się 26 czerwca 1898 r. w Michałkowicach, dzisiejszej dzielnicy Siemianowic Śląskich. Karl był synem Karla i Waleski z domu Pieczko. Miał starszego o niecałe dwa lata brata Maxa Georga. W momencie wybuchu wojny liczył zaledwie 16 lat. W Górnośląskiej Szkole Górniczej w Tarnowskich Górach nigdy się nie uczył.
W wojsku dosłużył się stopnia Gefreitera – starszego szeregowego, nie wiadomo, w którym pułku służył. Według bazy danych Niemieckiej Komisji ds. Grobów Wojennych zginął w okolicach miasteczka Roupy w departamencie Aisne w północno-wschodniej Francji i pochowany jest dziś w grobie zbiorowym na cmentarzu wojennym w pobliskim mieście Saint-Quentin.
Ale jest jeden szkopuł – na liście strat armii niemieckiej został wymieniony dopiero 14 czerwca 1918 r., blisko trzy miesiące po śmierci, co prawdopodobnie oznacza, że zginął raczej w maju tego roku (listy strat publikowane były przez armię niemiecką na bieżąco, w cyklu miesięcznym). Data 22 marca 1918 r. prawie na pewno odnosi się do Hansa Hottewitzscha, który najprawdopodobniej jest osobą pochowaną na cmentarzu w Saint-Quentin.

31. Hermann Gatzka urodził się 7 stycznia 1891 r. w Czarnym Lesie (Beuthener Schwarzwald), dzisiejszej dzielnicy Rudy Śląskiej. Był najmłodszym dzieckiem Hermanna Gatzki (ur. 1851 r.) i Marthy z d. Czerner (ur. 1857 r.). Rodzice pobrali się 29 maja 1877 r. w Toszku.
Hermann miał znacznie starszego brata Ernsta (ur. 13.03.1878 r. w Toszku), dwójka pozostałych dzieci jego rodziców – Robert (ur. 07.06.1878 r. w Toszku, zm. 09.06.1879 r.) i Elżbieta (ur. 21.05.1880 r. w Toszku, zm. 21.05.1880 r.) – zmarła w połogu. Rodzina była wyznania katolickiego.
Hermann edukację w Górnośląskiej Szkole Górniczej rozpoczął w 1913 r. jako uczeń klasy IV, rok później uczęszczał do klasy II. Naukę w niej zakończył egzaminem w dn. 17 grudnia 1914 r. z wynikiem zadowalającym.
Wcześniej ukończył dwie klasy gimnazjum, zawodowo pracował jako w górnik kopalni węgla kamiennego Castellengo w Zabrzu, późniejszej KWK Rokitnica.
W czasie I wojny światowej Hermann dosłużył się stopnia Vizefeldwebela (odpowiednik plutonowego/młodszego sierżanta) w nieznanym pułku. Zaginął w akcji 17 sierpnia 1918 r. na froncie zachodnim, we Francji, nie ma wobec tego swego grobu lub jest pochowany jako żołnierz nieznany. Sierpień 1918 r. to początek alianckiej Ofensywy 100 dni, Hermann najprawdopodobniej poległ podczas odpierania ataków alianckich na pozycje swego pułku.

32. Arthur Alois Gustaw Jentschke (Jenschke) urodził się 2 maja 1892 r. w Świdnicy na Dolnym Śląsku. Był synem Gustawa i Adolphiny z d. Winkler, miał pięcioro rodzeństwa – Johannę (ur. 01.07.1888 r.), Annę (ur. 20.10.1889 r.), Aloisa (ur.17.10.1893 r., zm. 21.10.1893 r.), Margarethę (ur. 16.04.1895 r.) i Charlottę (ur. 14.06.1896 r.). Jedyny jego brat, Alois, zmarł w połogu, 4 dni po swych narodzinach. Rodzina wyznawała katolicyzm.
Arthur naukę w tarnogórskiej Szkole Górniczej rozpoczął w 1914 r. jako uczeń klasy IVa, zapewne jej nie ukończył z powodu poboru do wojska. Wcześniej ukończył dwie klasy gimnazjum, pracował jako górnik w kopalni Von Belsen.
Służba wojskowa Arthura miała bardzo ciężki charakter, gdyż został ciężko ranny w drugim roku wojny, we wrześniu-październiku 1915 r. Przeżył jednak i powrócił w szeregi swojego pułku – 7. kompanii, II batalionu 11. Pułku Grenadierów (2. Śląski, Grenadier-Regiment König Friedrich III [2. Schlesisches] Nr. 11). Oddział ten był częścią 11. Dywizji Piechoty, mającej swą siedzibę we Wrocławiu (podobnie jak sam pułk), Arthur służył w nim w stopniu Unteroffiziera, odpowiednika sierżanta.
Arthur, już jako porucznik, zaginął w akcji 21 sierpnia 1918 r. we Francji, podczas jednej z ostatnich bitew na froncie zachodnim – II bitwy nad rzeką Sommą. 11 Pułk Grenadierów wraz z całą dywizją bronił wtedy pozycji między rzekami Somma i Oise. Nie znamy miejsca jego pochówku, prawdopodobnie leży dziś pochowany na jednym z 13 cmentarzy niemieckich nad Sommą jako żołnierz nieznany.
II bitwa nad Sommą była częścią Ofensywy 100 dni (08.08 – 11.11.1918 r.), która była serią ofensyw alianckich przeciw wojskom niemieckim na froncie zachodnim. Spowodowała zepchnięcie Niemców na obronną Linię Hindenburga, która została następnie przełamana i tym samym zmusiła (wraz z rewolucją listopadową w Niemczech) Cesarstwo Niemieckie do podpisania rozejmu w wagonie kolejowym w lesie w Compiègne pod Paryżem.
Po 4 latach, 4 miesiącach i 2 tygodniach I wojna światowa zakończyła się zwycięstwem Aliantów nad Państwami Centralnymi. Przyniosła niewyobrażalne straty – po obu stronach zginęło blisko 11 milionów żołnierzy i ponad 6 milionów cywilów. Pośród nich 36 uczniów Górnośląskiej Szkoły Górniczej w Tarnowskich Górach. Ogólnie społeczność tarnogórska poniosła w konflikcie ogromne straty – blisko 3,5 tysiąca rekrutów z powiatu tarnogórskiego poległo i zaginęło w czasie wojny.

33. Josef Schwientek – według rocznika Górnośląskiej Szkoły Górniczej w 1912 r. ukończył 22 ½ roku, urodził się więc w 1 połowie 1890 r. W 1913 r. był uczniem klasy IV, w roku następnym uczęszczał do klasy II. Edukację w Szkole zakończył egzaminem 17 grudnia 1914 r. z wynikiem zadowalającym.
Wcześniej ukończył dwie klasy gimnazjum, z wyznania był katolikiem. Zawodowo pracował jako górnik w kopalni węgla kamiennego Max w Siemianowicach Śląskich-Michałkowicach, późniejszej KWK Michał.
Na temat służby wojskowej Josefa podczas wojny wiadomo tylko tyle, że zmarł 28 października 1918 r. w Niemczech, najprawdopodobniej w szpitalu z powodu odniesionych ran.

Według rocznika Górnośląskiej Szkoły Górniczej z 1920 r. na frontach I wojny światowej poległo 36 uczniów, w tym trzech, których wymieniamy poniżej. Z niewiadomych powodów ich nazwiska nie znalazły się na tablicy w gmachu szkoły.
34. Viktor Kytzia – nie zachowały się żadne informacje dotyczące rodziny Viktora i jego nauki w tarnogórskiej Szkole Górniczej. Pochodził z Wójtowej Wsi (Richtersdorf), dzielnicy Gliwic.
W czasie I wojny światowej Viktor służył w stopniu Pioniera (sapera) w 2. kompanii Gwardyjskiego Rezerwowego Pułku Saperskiego (Garde-Reserve-Pionier-Regiment), oddziału wyspecjalizowanego w obsłudze miotaczy ognia. Viktor poległ 3 lipca 1916 r. podczas bitwy pod Verdun.
Pochowany jest dziś na cmentarzu wojennym w Dannevoux (departament Moza we Francji), w grobie nr 18, blok 4. Cmentarz znajduje się ok. 10 kilometrów od fortów Vaux i Douaumont, miejsc najbardziej zażartych walk w czasie francuskiej obrony Twierdzy Verdun.
35. Paul Lissy – według rocznika Górnośląskiej Szkoły Górniczej w 1912 r. ukończył 21 lat, urodził się więc w 1891 r. Pochodził z Bytomia. W 1913 r. był uczniem klasy IV, w roku następnym uczęszczał do klasy II. Edukację w Szkole zakończył 17 grudnia 1914 r. egzaminem z wynikiem zadowalającym. Wcześniej ukończył 2 klasy gimnazjum, z wyznania był katolikiem. Zawodowo pracował jako górnik w kopalni węgla Heinitz w Bytomiu, późniejszej KWK Rozbark.
W armii niemieckiej służył w stopniu Leutnanta der Reserve (porucznika rezerwy) w 1. kompanii 32. Rezerwowego Batalionu Saperskiego (Reserve-Pionier-Bataillon Nr. 32), na liście strat z 23 marca 1916 r. wymieniony jest jako poległy. Jego miejsce pochówku nie jest znane.
36. Paul Mittis – według Górnośląskiej Szkoły Górniczej w 1914 r. ukończył 20 lat, urodził się więc w 1894 r, a w roku 1915 r. był uczniem klasy III. Pochodził z Huty Laura, dzielnicy Siemianowic Śląskich.
Wcześniej ukończył dwie klasy gimnazjum, z wyznania był katolikiem. Zawodowo zatrudniony był w hucie żelaza Laurahütte w Siemianowicach Śląskich, późniejszej Hucie Jedność.
Paul w czasie Wielkiej Wojny służył w 5. kompanii 5. Pułku Piechoty Gwardii (5. Garde-Regiment zu Fuss), poległ przed 21 października 1915 r. Przełom września i października 1915 r. to czas, gdy pułk został przeniesiony z frontu wschodniego do Francji, w okolice miasta Arras.
Zdecydowana większość uczniów znała się osobiście, a nawet dzieliła wspólnie ławy szkolne w jednych klasach. I tak na przykład Leo Pigulla i Peter Jaschulek uczyli się razem w klasie III w 1913 r., w klasie II w 1914 r., a 17 grudnia 1914 r. obydwaj zdali egzamin końcowy, razem z sześcioma innymi wychowankami Szkoły.
Leo Pigulla w 1912 r. uczył się w jednej klasie, IVb, z Erichem Meistrem, obydwaj pracowali w dodatku w jednej kopalni, König w Chorzowie, późniejszej KWK Król. Obydwaj pochodzili z Chorzowa – Pigulla z Nowych Hajduków, a Meister z Królewskiej Huty.
Takich powiązań w tej grupie jest znacznie więcej.












